Dobra więc co robimy. Ja mam sprawdzoną metodę na takie przypadłości. W Szczecinie jest sklep z częściami do fiata, żuka, nyski i innych aut z tamtej epoki. Jest to skarbnica wszelakich gum wężków z metra i na sztuki. Idę tam z tą której nie mogę znaleźć i nigdy nie wychodzę zawiedziony.
Oto prosty przykład:
1) trzeba pamiętać, że są węże zbrojone i niezbrojone oraz do płynów (np do chłodnicy) oraz olejowe i nie powinno się ich kategorycznie zamieniać ze względu na wytrzymałość,
2) na powyższym przykładzie pęknięta guma kosztuje w ASO ok 100 zł/szt. Tani zamiennik to guma od Lublina za 5 zł, z której zrobiłem 2 nowe złączki elastyczne. Obawiałem się o wytrzymałość ale właśnie minął rok od zamontowania i nie ma śladu zużycia. Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz