Przed nadejściem zimy w 2009/2010 postanowiłem zakonserwować podwozie w moim Sejku. Po podniesieniu autka i postawieniu go na bloczkach betonowych odkręciłem tylne koła, zdemontowałem przewody hamulcowe a następnie odkręciłem tylna belkę. Po zdemontowaniu wszystkiego co przeszkadzało zawiozłem belkę do piaskowania.
 |
Podwozie samochodu po zdemontowaniu tylnej belki jesień 2009r. Butelka podłożona pod cieknący przewód hamulcowy. |
 |
Tylna belka po wypiaskowaniu już w trakcie malowania. Piaskowanie to chyba najlepsza metoda oczyszczania. Szczotki druciane i papier ścierny są beznadziejne w porównaniu z piaskowaniem i dużo droższe jeśli zależy nam na jakości wykonanej pracy. |
 |
Pomalowane tylne wahacze. Wszystko pomalowałem farbą czerwoną tlenkową. Na to nałożyłem BITEX. |
|
|
|
Prace wykonane był na jesieni 2009 ale kontrola w 2010 przed zimą wykazała że obrana metoda zdała egzamin. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz